***1 lipca 2024***
Perspektywa Agaty:
Dzisiaj już mija 10 lat od kąt się poznaliśmy.Więc trzeba było to jakoś uczcić.W tym roku nasza rodzinka One Direction powiększyła się o 3 osóbki,1 u NIall'a i 2 u Harr'ego.Na 14 maja się zjawić pozostali prócz Horan'ów którzy są już od wczoraj z dziećmi a maja ich aż 3.Oprócz 5 letniego Will'ama mają jeszcze 3 letniego James'a i roczną Marie.U Malików nic się nie zmieniło maja tylko Mikea'a i Meg.U Payne'ów jest Arthur i 7 letnia Diana.U Stayles'ów pojawiła się Patrice i Nicoka.Doczekali się w końcu.Natomiast moja rodzina powiększyła się o bliżniaki.Rose i Niall'a którzy mają po 7 lat.Tak więc wygląda nasz duża rodzinka.
***kilka godzin później***
-Niall wypierdzielaj mi stąd już i tak za dużo zjadłeś i nie będzie na potem-powiedziała Patka
-No ale ja sprawdzam czy się nada.
-Już i tak za dużo sprawdziłeś ty lepiej zobacz co dzieci robią a nie nam tu zaglądasz do garów.
-Oj nie denerwuj się tak.-odpowiedział
-Lou zabierz go stąd bo nie ręce za siebie.-powiedziałam
-Oj chodź stary bo jeszcze nas zabiją.-powiedział Louis
-Gorzej niż z dziećmi.-dodałam
-Zgadzam się.Jak będzie ich tu cała 5 to dopiero zwariuje.
-Spokojnie jakoś wytrzymamy.Tyle już dałyśmy rade to czemu teraz byśmy nie dały.-uspokoiłam Flap
***godzina 15***
Perspektywa Mikea'a:
-Ciociu jak to się stało,że się poznaliście?-zapytałem cioci Agaty
-Wiecie pewnie,że ja,wujek Niall i ciocia Emila jesteśmy rodziną.Więc równo 10 lat temu przyjechałyśmy na wakacje do Irlandii i od tego momentu się wszystko zaczęło.-powiedziała
-No tak ale dlaczego do wujka mówisz sarkazmem i w ogóle inaczej niż do pozostałych?
-Takie są nasze relacje kuzyn kuzynka.Tego już nie da się zmienić tak pozostanie do końca.Później pogadamy teraz obiad.
-No na reszcie.-usłyszałem wujka
-Ty dostaniesz na końcu bo swoją porcje już dawno zjadłeś więc to co zostanie jest twoje.-standardowa rozmowa cioci i wujka wygląda podobnie z nimi nie da się spokojnie wytrzymać
***2 godziny później***
Na obiedzie nie obyło się bez głupich wybryków naszych jak i naszych rodziców(czytaj:tylko ojcowie).
-Moglibyście nam opowiedzieć jak to było wcześniej wszystko od początku?-zapytał Martin
-Moglibyśmy ,ale czy wy chcecie słuchać tych nudów?-powiedział mama
-Tak,prosimy.Bardzo chcemy.-powiedzieliśmy chórem
-Skoro tak to może niech zacznie Nialler a potem Aga i Emi a dalej się zobaczy.-dodał wujek Li.
Tak rozmawialiśmy do około 2 w nocy.Szczerze powiedziawszy dowiedziałem się ciekawy rzeczy.Nie wiedziałem nawet,że mogłem już nie mieć mamy.Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i teraz jesteśmy jedna wielka rodzina One Direction.Nie wiem jak by mogło być inaczej.Kocham ich wszystkich i każde go z osobna.
Zbliżamy się ku końcowi i przed nami nowe opowiadanie.Szczerze to już nie mogę się doczekać.Niestety z powodów szkoły rozdziały będą pojawiać się coraz rzadziej ponieważ teraz muszę się jeszcze bardziej przyłożyć do nauki .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz