Perspektywa Agaty:
Dzisiaj miałam lot do Dublin
,do wujków .O 11 miałam lot wiec około 14 powinnam być na miejscu. Już po
odprawie odebrałam bagaże i czekałam na kuzyna który miał mnie odebrać z
lotniska. Oczywiście jak to on potrafi spóźnił się tylko 15 minut ale za to nie
przyjechał sam bo byli z nim jacyś chłopacy i moja kochana kuzynka Emilia. Jak
to Niall potrafi mało mnie z tej swojej radości nie udusił wiec musiałam się ratować.
-Nialler ja chce jeszcze żyć
a ty mnie zaraz udusisz. -powiedziałam
-Po prostu się za tobą stęskniłem
wiec wiesz. -odpowiedział
Potem przedstawił nie
swoim kolegom o których tylko czytałam w Internecie wiec co nie co wiedziałam o
nich i wiedziałam jak wyglądają.
-Poznaj Liama ,Zayna
,Harr’ego oraz Louisa. -powiedział blondyn
-Hej jestem Agata kuzynka
Nialla oraz Emi którą zdążyliście już poznać .-przedstawiłam się.
Pojechaliśmy do domu
Niallerek pokazał mój tym czasowy pokój i zaczęłam się ogarniać
. Kiedy do pokoju zapukała nie kto inny jak moja kuzyneczka.
. Kiedy do pokoju zapukała nie kto inny jak moja kuzyneczka.
-No hej ile to można na ciebie
czekać .-powiedziała
-Cześć kochana. Trochę
trzeba a co tam u ciebie słychać opowiadaj. Nadal tak paczasz na zdjęcia
swojego ukochanego Harr'ego czy ci przeszło już? -zapytałam złośliwie
-Może tek a może nie a ty
nadal się ślinisz jak widzisz Louisa co? -odgryzła się
-A nawet jeśli to co z
tego ale nie mogę zaprzeczyć tak jak ty wiec jesteśmy na tym samym wózku. -uśmiechnęłam się
-Oj dobra już koniec tych
złośliwości ty lepiej mi powiedz jak wujek i ciocia? -zapytała Emi
-Z tata już lepiej ale mogło
by być lepiej a mama to brak słów taka laska się z niej zrobiła ze po prostu wziąć
ja do klubu i można szaleć. -zażartowałam
Nagle do pokoju wleciał
kochany Niall.
-Moje kochane kuzynki już razem i za pewne obgadują nas co nie? -zapytał z lekkim uśmieszkiem
-A nawet to co? Jeśli
obgadujemy to tylko 2 z całej 5 wiec wiesz ale ciebie na pewno nie. -odgryzłam się
-A kogo jak mogę wiedzieć?
-drążył temat
-Nie twój zasrany interes
żarłoku .-roześmiała się Emila
-Ej no nie przesadzaj tak
na poważnie to o czym gadacie? -zapytał
-O moich rodzicach. -odparłam
-A no tak gadaj co tam słychać
u nich? -dopytywał się
-Wszystko dobrze tata
robi postępy a cioci byś nie poznał na ulicy. -odpowiedziałam
-To dobrze a teraz ruchy
i na dół plotkary bo chłopaki chcą was poznać a przynajmniej kilku wiec zagęszczać
ruchy raz dwa. -dodał i wyszedł z pokoju
-Jak trzeba to trzeba.-z uśmiecham
powiedziała Emilita
Zeszłyśmy na dół a tam już
siedziała cala piątka naszego ukochanego 1D. Poszłyśmy się jeszcze raz przywitaliśmy
od razu spojrzałam na Louisa ale nie ukrywam ze on mnie wyprzedził i pierwszy się na mnie spojrzał. Oglądaliśmy jakiś odcinek Housa ale spoglądałam to na
Hazze to na Lou. Lokowaty lampił się cały czas na moja kuzynkę i nawet nie zauważył
ja chłopaki zaczęli rzucać w niego popcornem.
Perspektywa Louisa:
Kiedy zobaczyłem Agata na
lotnisku od razu spodobała mi się taka zgrabna wysoka niczego sobie. Oczywiście
nie mogłam dać po sobie tego poznać ale tez chyba wpadłem jej w oko ale dokładnie muszę dopytać się naszego Niallera o nią. Za to Harry już chyba w ogóle zapomniał
o Bożym świecie ponieważ cały czas Lampi się na Emilie. Kiedy dojechaliśmy do
domu od razu postanowiłem działać wiec zacząłem się dopytywać blondyna o nią. Jak
skończyliśmy gadać to poszedł na gore po dziewczyny balem się ,ze wypapla ale
chyba nic nie powiedział na szczęście bo bym go chyba zabił. Oglądając powtórki
Housa co jakiś czas patrzałem na Agę ale ona na mnie tez jednak jej wychodziło
to bardziej dyskretnie. Do domu wrócili rodzice Niallere wiec dziewczyny poszły się przywitać.
-Witajcie dziewczyny, cześć
chłopaki. -powiedzieli
-Jak tam tata i mama mów
Aga? -zapytali dziewczynę
-Tata robi postępy a mama
zmieniła swój wygład nie do poznania. -odparła
Zdziwiłem się trochę jak powiedziała
,ze jej tata robi postępy bo nie wiedziałam o co dokładnie chodzi wiec mam
kolejne pytie do Irlandczyka.
Perspektywa Harr'ego:
Ja porostu nie mogę oderwać
od niej wzroku muszę coś wy myśleć a najlepiej pogadać o niej z Niallem wtedy
dowiem się więcej i jak pogadam z Aga z wtedy będę miął komplet wiadomości a może
nawet mi pomoże coś wymyśleć. Wiec jak poszliśmy wszyscy do swoich pokoi spróbowałem się czegoś dowiedzieć od Nialla a potem pójdę do jego kuzynki. Wchodząc do
pokoju blondyna jego spojrzenie było już same w sobie straszne bo chyba wiedział po co przyszedłem.
-Hej mam pytanie co do Emiaili.
Możesz mi pomoc czy nie koniecznie? -zapytałem
-Hej ,zależy co chcesz wiedzieć.
-odparł
-Mów wszystko co o niej
wiesz .-powiedziałem
-Wiec tak w wolnym czasie
słucha muzyki najbardziej lubi Sylwie Grzeszczak oraz One Direction, czyta książki
ale jakie to zapytaj się Agi. Lubi wychodzić na spacery. Uwielbia spotykać się z przyjaciółmi .Niestety tylko tyle wiem reszta to już do Agaty .-dodał z uśmiechem
-I tak mi dużo pomogłeś
wiec spadam do Agi. -odpowiedziałem i wyszedłem
Najpierw zapukałem i usłyszałem
że mogę wejść wiec tak zrobiłem .Siedziała na łóżku z laptopem i coś tam przeglądała.
-Hej Aga mam pytanie z za
rzazem prośbę...-nie dokończyłem bo mi przerwała
-Wiem chodzi o Emilite
tego akurat nie da się ukryć wiec co chcesz wiedzieć? -zapytała mnie z małym uśmieszkiem
-Wszystko. Ulubiony film,
kolor, kwiaty itp. -odparłem
-Wiec tak najbardziej
lubi "Titanica" ,kolor to fiolet i czerwień. Kwiaty to standardowo różę.
Jest dosyć skromna osoba i łatwo ja zranić. Kocha słodycze ,uwielbia lody, bardzo
lubi tak jak ja potrzeć na zachód słońca. -powiedziała i się uśmiechnęła
-Ratujesz mi życie tym jestem ci wdzięczny za to. -podziękowałem
-Jak będziesz potrzebował
mojej pomocy to wiesz gdzie mnie szukać. -odrzekła
Pożegnałem się i poszedłem
do siebie.
Perspektywa Louis'a:
Poszedłem do Nialla dopytać się o Agatę i jej rodziców. Zapukałem i wszedłem do środka jak zawsze siedział
na twitterze. Wiec zacząłem.
-Stary potrzebuje twojej pomocy
sprawa jest związana z Aga wiec bądź tak dobry i mi pomóż. -powiedziałem
-Kolejny zakochaniec w
tym domu? Dobra co chcesz wiedzieć o niej? -zapytał z uśmiechem
-Pierwsze to takie dosyć
osobiste pytanie. Co się stało jej tacie? -zapytałem nie pewnie
-Miał wypadek i teraz jeździ
na wózku a osa sama jeszcze kilka miesięcy temu chciała popełnić samobójstwo
ale o tym powiem ci później. -dodał Niall
-Wiec co lubi itp. -powiedziałem
-Wiec tak kocha muzykę i
taniec uwielbia czytać, kocha spacery przy zachodzie słońca, jej ulubiony kolor
to czerń i czerwię. Kocha gerbery ale róża
tez może być. Coś jeszcze chcesz wiedzieć? -zapytał z uśmiechem
-A jaka jest to muzyka i
rodzaj tańca? -zapytałem
-Polski rap no i oczywiście
,ze słucha nas. A taniec to współczesny czy jakoś tak. -dodał blondyn
-Matko bardzo mi pomogłeś
tym. -dodałem i poszedłem do siebie teraz trzeba jeszcze coś wymyśleć jak pokazać
jej ze mi na niej zależy.
Perspektywa Agaty:
Pisałam właśnie z moja przyjaciółkami
kiedy do pokoju wszedł Niall który od razu powiedział:
-W tym domu to chyba sami
zakochany są.
-Kto taki wiem o Harrym i
Emi a kto jeszcze? -zapytałam blondyna
-Emlila? Tego to się nie spodziewałem
.Jeszcze Louis ale więcej nie mogę ci powiedzieć sama się dowiesz .-powiedział
i się uśmiechnął
-Mam do ciebie pytanie. Czy
nie przeszkadzała by ci to jak by moje przyjaciółki przyleciały tutaj? Oczywiście
jeszcze wujków się spytam ale póki ich nie ma to pytam się ciebie. -zapytałam
-Ja nie mam nic przeciwko
i myślę że rodzice tez się zgodzą na to. -odparł
-A kiedy miałyby przylecieć?
-dopytywał się
-To zależy za 2 dni może trochę
więcej. -powiedziałam
Kiedy zeszliśmy na dół od
razu poszłam się zapytać cioci i wujka czy moje przyjaciółki mogą przylecieć.
-Ależ oczywiście ,ze mogą
a kiedy miałyby przylecieć? -zapytała ciocia
-Nie wiem jeszcze ale gdzieś
tak za 2 dni może. -odpowiedziałam
-Dobrze kochanie to
pokoje będą na nie czekały .-powiedział wujek
Poszłam do siebie poczytać
i posłuchać muzyki.
Perspektywa Emilii:
https://www.youtube.com/watch?v=_n5rzL00Erc
Idąc do swojego pokoju usłyszałam jak z pokoju Agaty pobiegła dziwna muzyka wiec weszłam i zobaczyłam jak dziewczyna leży na łóżku i płacze wiec podeszłam i się zapytałam co takiego sie stało wtedy opowiedziała mi historie co się u niej wydążyło rok temu.
Idąc do swojego pokoju usłyszałam jak z pokoju Agaty pobiegła dziwna muzyka wiec weszłam i zobaczyłam jak dziewczyna leży na łóżku i płacze wiec podeszłam i się zapytałam co takiego sie stało wtedy opowiedziała mi historie co się u niej wydążyło rok temu.
-Było to przed świętami wielkanocnymi
jak poznałam wnuka naszej sąsiadki było super porostu jak w niebie ale sielanka
nie trwała długo bo po 2-3 miesiącach powiedział , ze wraca do swojej byłej
dziewczyny i porostu mnie za to przeprosił po miesiącu zaczęłam dostawać hejty
i groźby na asku jedna nawet dotyczyła tego ze mnie zabije. Myślałam ,ze to
jego dziewczyna ale to był on sam rozumiesz .-wtedy już ryczała jak "bóbr"
.Po tygodniu już tego nie wytrzymałam i się pocięłam chciałam ze sobą skończyć
ale nie dałam rady chciałam również połknąć tabletki już nawet dopytywałam się koleżanek
jakie to mogły by być. Spękałam i tego nie zrobiłam
Najgorsze jest to ,ze to
przez chłopaka który mnie kochał sam mi to powiedział i wysłał mi ta piosenkę
na potwierdzenie dlatego zaczęłam płakać .-kiedy mi to wszystko powiedziała byłam
w szoku nie mogłam w to uwierzyć ze kilka miesięcy temu mogłam być na jej
pogrzebie .Pocieszyłam ją potem jeszcze z nią porozmawiałam jeszcze trochę i poszłam
do siebie. Wychodząc zobaczyłam stojącego Lou był w szoku musiał to wszystko słyszeć
wiec mu powiedziałam żeby poszedł do Nialla i z nim o tym pogadał.
Perspektywa Louisa:
Właśnie szedłem do siebie
kiedy usłyszałem jak z pokoju Agaty dobiega jej płacz i jak opowiada o chłopaku
przez którego chciała się zabić wtedy wiedziałem o czym mówił Nialler .Nagle otworzyły się drzwi od jej pokoju i wyszła z niego Emi chyba domyśliła się ,ze słyszałem
to i powiedziała żebym poszedł do Nialla bo on mi to opowie dokładnie jak to było.
Wiec zaraz poleciałam do niego i wpadłem jak wściekły i zapytałam się:
-To prawda ,że Aga chciała się zabić przez chłopaka?
-Z kat o tym wiesz? -zapytał
-Słyszałem jak mówiła o
tym Emilii. To prawda? -dopytywałem się blondyna
-Tak to prawda a teraz siadaj
to ci wszystko opowiem dokładnie. -powiedział i tak zrobiłem a on zaczął.
-Było to jakoś przed Wielkanocą
kiedy go poznała bardzo dobrze się dogadywali po prostu jak do mnie dzwoniła to
była cala w skowronkach nawet ciocia jej nie poznawała. Wyznał jej miłość tak
jak ona ale po 2 miesiącach poprosił ja o rozmowę na skype i powiedział jej iż
wraca do swojej byłej dziewczyny była załamana ale jakoś się po tym pozbierała.
Ledwo zdążyła wrócić do normy ale oczywiście byli dobrymi przyjaciółmi wiec do
siebie pisali. Kiedy nagle dostała z 20 hejtów na asku potem dziennie dostawała
po 5 ale pewnego dnia dostała groźbę treści "odpierdol się od mojego chłopaka
czaisz bo sie zabije" po tym kompletnie bała się wychodzić z domu a
jeszcze w miedzy czasie jej tata miał wypadek wiec kolejny kłopot i nie wytrzymała
wzięła nożyczki i się pocięła potem jeszcze chciała wziąć tabletki ale na szczęście
spękała. To wszystko co powinieneś wiedzieć wiec jeśli ją skrzywdzisz to ja gwarantuje
ze ci porachuje kości rozumiesz? -był trochę zdenerwowany i jak to mi opowiadał
po prostu miąłem łzy w oczach i powiedziałem mu:
-Nie pozwolę na to żeby ktoś
przeze mnie tak cierpiał. -dodałem i miąłem już wychodzić kiedy powiedział
-Masz ułatwioną sprawę bo
jej się podobasz ale jak coś to nic ci nie mówiłem na ten temat jej pokój jest cały w nasze plakaty a najbardziej w twoje ale sieć cicho ty o niczym nie wiesz
dobrze? -zapytał a ja na potwierdzenie kiwnąłem głową i wyszedłem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz